wtorek, 30 marca 2010

Świadomość, tak świadomość! :D

W wakacyjną nudę wzięłam się z Szilą za jej ciałko i zadek :P Wchodzenie na doniczki, chodzenie tyłem po schodach. Tak o, dla zabicia czasu. Ale ostatnimi czasy wzięłyśmy się za to bardziej :D ( co nie co będzie można zobaczyć na zdjęciach na dole ;) ) I muszę powiedzieć że to i jej jak i mi w pewnym stopniu pomogło. Nawet podczas spaceru z psami widzę że jednak bardziej używa i zarzuca swoim tyłeczkiem z boku na bok, wchodząc delikatnie na drzewo. Ostatnio nawet jak jechałyśmy autobusem to w przejściu nie musiała się kręcić, obracać żeby przejść tylko po prostu zaczęła kierować swoim ciałem. Także muszę przyznać że jest to jednak przydatna rzecz :D









Na drzewie można też usiąść :P






Można wejść tak :




Albo tak :P :





Również takie rzeczy jak wchodzenie na plecy czy też na udko :P nie są nam nie znane ;) Ostatnio zaczęły mi nawet schodzić rysy z pleców :D Ale tego jednak nie ma kto uwiecznić :/ No nic, trzeba będzie zaczekać do spaceru ze znajomymi ;)


Pozdrawiamy ! :D

3 komentarze:

  1. Chciałabym Cię serdecznie pozdrowić :D. Znalazłam twojego bloga i uważam, jest naprawdę ciekawy. Podziwiam Cię, że jesteście w siebie tak zapatrzone. Życzę to każdemu, zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłabym wdzięczna za więcej informacji! :). Tak, kiedyś nawet pisałam na gadu, by się dogadać, bo coś miało w Gorzowie Powstać a było to o ile się nie mylę w tamtym roku jakoś w lato.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć!
    Świetnie wchodzi do miski;)
    Czekam na zdjęcia z wchodzeniem na plecy.
    Pozdrawiam,
    Kinia
    www.emoslaw.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń